Strona główna Seks i związki Seks bez zobowiązań

Seks bez zobowiązań

2003
0
PODZIEL SIĘ

Podobno nie istnieje coś takiego, jak seks bez zobowiązań, ponieważ seks sam w sobie jest pewnego rodzaju zobowiązaniem. Ale czy na pewno? I co jest złego w tzw. “one night stand”? Cóż, wszystko zależy od tego, jak na to spojrzymy… Potępienie takich praktyk na pewno znajdziemy w zasadach każdej wielkiej religii nowożytnej, aczkolwiek żadna z nich nie potrafi w logiczny sposób tego uargumentować. Gdyby zastanowić się nad tym problemem zdroworozsądkowo, cóż złego jest w tym, że dwoje ludzi spotyka się, czuje do siebie pociąg seksualny i idzie ze sobą do łóżka? To całkowicie naturalne podążanie za podstawowymi potrzebami, czyli przyjemnością fizyczną i psychiczną. Dopóki nie niesie to za sobą dalszych konsekwencji, nie ma w tym nic złego. Problemy zaczynają się, jeśli kobieta zajdzie w ciążę, lub któreś z partnerów zarazi się chorobą weneryczną lub – to wyjątkowo czarny, ale niestety realny scenariusz – HIV. Dlatego należy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu, którym w przypadku seksu bez zobowiązań będzie oczywiście prezerwatywa. Stanowi ona ochronę przed chorobami i ciążą w 98%, co jest najwyższym wskaźnikiem, jeśli chodzi o podwójną ochronę. Zawsze należy wziąć pod uwagę odpowiednie zabezpieczenie! Pozostaje oczywiście jeszcze kwestia moralności, ale to już indywidualna sprawa każdego człowieka. Niektórym seks bez zobowiązań kojarzy się bardzo negatywnie i potępiają takie praktyki, inni widzą w tym czystą rozrywkę i rozrywkowe podejście do życia.