Masz już dość wysuszonych, popękanych i obolałych ust zimą? Nie masz pojęcia jak temu zaradzić? Spokojnie, mamy dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość! Istnieje wiele sprawdzonych metod dzięki której, żadna zimowa pora nie będzie Ci straszna.
Podczas intensywnego mrozu nasze usta są szczególnie narażone na spierzchnięcie. Wszystko to za sprawą braku odpowiedniej ochrony lipidowej za którą odpowiadają gruczoły łojowe. Do tego dochodzi oblizywanie warg, które powinno być absolutnie zakazane.
Na szczęście możemy efektywnie zapobiec tej nieestetycznej dolegliwości. Po pierwsze każda z nas bez wyjątku powinna mieć w swojej torebce specjalną pomadkę pielęgnacyjną do ust, która w swoim składzie musi zawierać jak największą ilość wosku. Jest to świetna bariera ochronna dla naszych warg. Kolejnym ważnym atutem takiego specyfiku powinna być odpowiednia dawka witamin A oraz E. Jedną z alternatyw dla pomadek w sztyfcie mogą być specjalne, natłuszczające balsamy dostępne w małych, bardzo poręcznych słoiczkach. Warto jednak pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie nakładać kosmetyku na chwilę przed wyjściem na siarczysty mróz. Będzie to miało bowiem katastroficzne skutki dla naszej skóry.
Warto także skorzystać z legendarnego sposobu naszych babć, które jak nikt inny potrafiły wykorzystać wszelkie dobra jakie przynosi nam Matka Natura. Nie od dziś bowiem wiadomo, że miód jest prawdziwym skarbem pomagającym zwalczyć wiele różnych dolegliwości. Działa on antybakteryjnie, wygładzająco oraz przede wszystkim łagodzi podrażnienia. Wystarczy więc nałożyć jego niewielką ilość na usta, aby już po kilku godzinach zobaczyć pierwsze, pozytywne efekty.
A więc jak same widzicie, ochrona ust zimą naprawdę nie jest aż taka straszna, jakoby mogłoby się nam wydawać.
