W dzisiejszych czasach restauracje wyrastaja, jak grzyby po deszczu. Ale jedynie niewielka część lokali może poszczycić się mianem prawdziwych restauracji, a na największą uwagę zasługuje zaledwie garstka. Przyjrzyjmy się dziesięciu najbardziej ekskluzywnym restauracjom na świecie, by zrozumieć, czym różnią się od innych tego typu miejsc. Oto najbardziej ekskluzywne restauracje świata…
Miejsce 10 – Per Se, Nowy Jork
Zestawienie otwiera nowojorski lokal zarządzany przez Thomasa Kellera, który codziennie proponuje swoim gościom inne zestawy potraw – jeden tradycyjny i jeden wegetariański. Każdy z nich składa się z dziewięciu niewielkich porcji tzw. dań degustacyjnych, o stałej cenie 295 dolarów. W menu często pojawiają się bardzo ekskluzywne dania, jak trufle i fois gras, a w ciągu ośmiu lat działalności restauracja wydała ponad 30 tysięcy dań!
Miejsce 9 – Le Chateaubriand, Paryż
Chociaż Francja słynie z najbardziej wyrafinowanej kuchni świata, jest to jedyna francuska restauracja znajdująca się wśród 10 najlepszych jadłodajni na globie. Warto zaznaczyć, że pomimo doskonałej kuchni i ogromnej sławy, miejsce to cechuje raczej skromny wystrój i ciepła atmosfera, bez zbędnego rozdęcia. Menu – jak przystało na restaurację z prawdziwego zdarzenia – składa się jedynie z pięciu dań, w cenie od 33 do 39 euro, a wśród nich znaleść można m.in. tak oryginalne potrawy, jak węgorza w sosie pomarańczowym czy jagnięcinę z miętą.
Miejsce 8 – Arzak, San Sebastian
Baskijska restauracja prowadzona jest od pokoleń przez jedną rodzinę – obecnie właścicielami są Juan Maria oraz Elena Arzak, wnuk i prawnuczka założycieli z XIX wieku. W restauracji znajdziemy dania nie tylko smaczne, ale również ładne; kolorowe, pięknie ułożone, fantazyjne, a jednocześnie bez pretensjonalności i przekombinowania. W kuchni tradycja łączy się z nowoczesnością, dzięki czemu skosztować możemy ciekawej odmiany współczesnych wersji tradycyjnych, baskijskich potraw. Ceny także są nowoczesne – lunch z butelką wina dla dwóch osób kosztuje tu 450 euro…
Miejsce 7 – D.O.M, Sao Paulo
Kuchnią tej restauracji zarządza wizjoner Alex Atala, który maksymalnie wykorzystuje bogactwo Amazonii i Brazylii, by dostarczać klientom wyrafinowanych i oryginalnych potraw. Restauracja słynie z takich składników, jak piprioca, bulwy manioku, sok tupuci oraz ogromne, czasami 2.5-metrowe ryby pirarucu. Za 7-daniowy zestaw “testowy” zapłacić trzeba 250 dolarów, no ale egzotyka kosztuje.
Miejsce 6 – Alinea, Chicago
Tutaj prym wiedzie szef kuchni Grant Achatz, w środowisku uchodzący za prawdziwego czarodzieja kulinariów. Dlaczego? Alinea słynie przede wszystkim z kuchni molekularnej, w której wykorzystuje się zaawansowane procesy chemiczne i fizyczne do stworzenia wyrafinowanych dań. Jedną z najpopularniejszych pozycji w menu jest confit z wieprzowiny na liściu sałaty o smaku ogórka, podawany z pestkami banana i żelem z tajskich papryczek chili. Za tasting menu składające się z 21 smaków przyjdzie nam zapłacić 295 dolarów.
Miejsce 5 – Osteria Francescana, Modena
W tej restauracji odnajdą się pasjonaci sztuki, ponieważ szef kuchni – Massimo Bottura – konstruuje potrawy łączące w sobie doświadczenie kuchenne z wielką wyobraźnią, inspirując się tradycyjną kuchnią regionu Emilia-Romana oraz dziełami sztuki. Restauracja słynie m.in. z deseru inspirowanego obrazem Kandinskiego. Podstawową bazę stanowią jednak regionalne produkty, dostępne dla klientów w dwóch wersjach – tradycyjnej oraz eksperymentalnej. 
Miejsce 4 – The Fat Duck, Bray
Najsłynniejsza na świecie restauracja specjalizująca się w kuchni molekularnej dowodzona przez Hestona Blumenthala miała swoje wzloty i upadki – w 2009 roku została zamknięta z powodu mnogości zatruć. Jednak stali bywalcy powrócili, a restauracja znowu zyskała popularność i uznanie w oczach krytyków i ekspertów z całego świata. Czego możemy skosztować w “Grubej Kaczce”? Popisowymi daniami są m.in. mus z zielonej herbaty i limonki w ciekłym azocie, lody o smaku wędzonego bekonu z jajkiem, czekoladki o skórzano-piniowo-tytoniowym aromacie czy sardynki na tostowym sorbecie. Posiłek składający się z 14 niewielkich dań kosztuje 160 funtów brytyjskich.
Miejsce 3 – Mugaritz, Errenteria (okolice San Sebastian)
Dowodzący restauracją Andoni Luis Aduriz uwielbia podkreślać, że Mugaritz, jak na wiejską restaurację przystało, swoją niezwykłą atmosferę czerpie z okolicznych pól i zagród, korzystając jedynie z lokalnych produktów od stałych hodowców i rolników. Nawet przyprawy pochodzą z upraw znajdujących się w ogródku za domem, w którym znajduje się lokal. Menu składa się z 15 potraw kosztujących między 110-140 euro.
Miejsce 2 – El Celler de Can Roca, Girona
Założona przed 25 laty przez trójkę braci: Joana (szef kuchni), Josepha (sommelier) oraz Jordiego (desery) wypracowała sobie niepowtarzalny styl, a wszystko dzięki wypadkowej różnorodnych podejść do zagadnień kulinarnych. Ale wszyscy trzej zgodnie podkreślają, że serwowane w restauracji potrawy mają pozostawiać niezapomniane wrażenia, przywołując dawne smaki i aromaty. Jednym słowem, kluczem do sukcesu jest połączenie umiejętności kulinarnych i emocji. Najstarszym i najsłynniejszym daniem w menu jest sola z rozmarynem i czosnkowym winegretem. Zestaw sześciu potraw kosztuje 115 euro.
Miejsce 1 – Noma, Kopenhaga
Chociaż zdania moga być podzielone, koronę dzierży niewątpliwie kopenhaska Noma prowadzona przez Rene Redzepiego, istnego maga smaków, aromatów i kuchennych pomysłów. Specjalnością restauracji jest tzw. kuchnia neonordycka, czyli współczesne interpretacje tradycyjnych potraw skandynawskich z zamierzchłych wieków. Mchy, wędzony szpik, wodorosty, dzikie zioła, ślimaki, owoce morza – oto, co stanowi o sile Nomy! Za zestaw siedmiu dań przyjdzie nam zapłacić ok. 600 zł.
