Jak rozmawiać z dziećmi o seksie? To pytanie stawia wielu rodziców pod ścianą, ponieważ nie mają pojęcia, jak powinna wyglądać taka rozmowa, albo wstydzą się o tym mówić. Co należy zrobić, by odpowiednio przygotować się do takiej dyskusji oraz jak opowiadać dziecku o tym, co niekiedy dla rodziców stanowi ciężki temat? Seks jest nieodłącznym elementem życia, a naszą seksualność zaczynamy poznawać już we wczesnym wieku. Jeżeli wtedy dziecko nie otrzyma rozsądnych, zgodnych z prawdą odpowiedzi na pewne fundamentalne pytania, zacznie szukać ich gdzieś indziej – w internecie, wśród rówieśników, w czasopismach – a tam po pierwsze znaleźć może błędne informacje, a po drugie, może trafić na treści, których powinno unikać jak najdłużej. Kiedy ma się opory przed rozmawianiem z pociechą o kwestiach seksualności, wystarczy się zastanowić, czy wolimy, żeby wiedzę na ten temat zdobyło od nas, czy ze strony pornograficznej, bo tym najczęściej kończy się poszukiwanie tych informacji na własną rękę. Przede wszystkim, nie ma się czego bać. Dziecko, w przeciwieństwie do dorosłego, nie poczuje ekscytacji słuchając o erekcji, orgazmie i częściach ciała, należy więc spokojnie i rzeczowo wytłumaczyć wszystkie zagadnienia wtedy, kiedy o nie zapyta. Nie warto odkładać rozmowy i odsuwać “problemu”, wręcz przeciwnie – rozsądnie jest pochwalić dziecko za zainteresowanie tematem seksualności i prowadzić z nim dialog na poziomie partnerskim, bez owijania w bawełnę i kłamstw (koronnym przykładem są niestworzone historie wymyślane w odpowiedzi na budzące grozę pytanie “Skąd biorą się dzieci?”). Pamiętajmy, że okłamane dziecko będzie żyło w błędnym przekonaniu i zderzenie z rzeczywistością może okazać się dla niego bardzo bolesne, może nawet traumatyczne. Nie wstydźmy się. Seksualność człowieka nie jest tematem tabu, a przynajmniej nie powinna nim być w XXI wieku. Jeżeli dziecko oswoi się ze swoją seksualnością w młodszym wieku, zniknie wiele problemów związanych z wiekiem dojrzewania. Najlepsze są proste odpowiedzi na proste pytania, np. na pytanie “Skąd się wziąłem?” odpowiedzmy – “Z brzucha mamy”. Jeżeli dziecko dopyta, posługujmy się językiem fachowym, bez zdrobnień czy słów zastępczych. Jeżeli dziecko nie pyta o kwestie seksu, jest wysoce prawdopodobne, że dotarło wcześniej do innego źródła. Warto wtedy wysondować, jaką wiedzą dysponuje i ewentualnie skorygować błędy. Innym powodem, zdecydowanie gorszym, może być to, że dziecko wyczuwa, iż dany temat jest niepożądany w rodzinie i wzbudza niezdrowe emocje – taka sytuacja może doprowadzić do poszukiwania odpowiedzi na własną rękę. Rozmowa o seksie z dzieckiem jest niezwykle istotnym momentem w jego rozwoju. To temat, jak każdy inny i najlepiej rozmawiać o nim, jak o normalnej sprawie – bez wstydu, zażenowania czy półsłówek.
