Kto z nas nie słyszał o słynnym sloganie „Pij przynajmniej 8 szklanek wody dziennie”, który kieruje do nas niemalże każdy producent butelkowanej wody mineralnej. Wbrew pozorom nie jest to jednak zwykły chwyt marketingowy.
Nic dziwnego, że woda jest dla człowieka tak niezwykle ważna, skoro to właśnie ona jest jednym z głównych budulców naszego ciała. Bez jej dostarczania nasz organizm nie byłby w stanie usuwać szkodliwych toksyn oraz ubocznych produktów powstałych w wyniku przemiany materii.
Woda jest absolutnie niezastąpionym elementem każdego jadłospisu, który jest zbawienny dla każdej osoby chcącej zrzucić zbędne kilogramy. Wieloletnie badania naukowe jednocześnie udowodniły jej pozytywne działanie na przyśpieszenie spalania tkanki tłuszczowej, a przecież właśnie dokładnie o to nam chodzi. W dodatku wypicie jednej szklanki ciepłej wody przed planowanym posiłkiem skutkuje szybszym uczuciem sytości.
Jej niedobór może doprowadzić do zaparć, nadwagi, osłabienia, przesuszenia skóry, a nawet bólu głowy. Tym samym oznacza to, że szklanka zwykłej wody może okazać się lepsza niż nie jeden najlepszy środek przeciwbólowy.
Optymalne dzienne zapotrzebowanie na wodę dla dorosłej osoby wynosi około 2 litry, czyli około 10 szklanek. Dawka ta wzrasta jednak w przypadku osób aktywnych fizycznie. Górny limit wynosi natomiast 5 litrów. Jego przekroczenie może skutkować przewodnieniem, które może doprowadzić do znacznego wzrostu ciśnienia tętniczego oraz obrzęku stóp.
